Jak dobrze, że z dnia na dzień słońce zaczyna już wygrywać z zimą! Co prawda mam jeszcze ochotę raz wybrać się na narty tej zimy , ale potem mówię jej "papa i do zobaczenia w grudniu" :)
Chciałam pokazać Wam nie do końca moje poncho. Należy, a właściwie należało do mojej mamy, "ukradłam" je kilka lat temu z jej szafy i żywię nadzieję, że te małe przestępstwo uległo już przedawnieniu :)
Zapraszam!
Chciałam pokazać Wam nie do końca moje poncho. Należy, a właściwie należało do mojej mamy, "ukradłam" je kilka lat temu z jej szafy i żywię nadzieję, że te małe przestępstwo uległo już przedawnieniu :)
Zapraszam!
poncho/buty - no name
sweterek basic/legginsy - sh, no name
super ponczo! Lubię wzór reniferow:) będę zaglądac do cb ;]
OdpowiedzUsuńteż go uwielbiam, dzięki! :)
Usuńtrafiłam z lookbooka, a zwróciłam uwagę na ładny uśmiech;)
OdpowiedzUsuńxoxo
P.
o jak miło, dziękuję! ;)
Usuńświetny outfit, te poncho jest śliczne:)
OdpowiedzUsuńno strasznie je lubię:) nie bez powodu 'podebrałam' je mamie, która swoją drogą specjalnie za nim nie przepadała :) a u mnie te 15-letnie poncho ma drugie życie :D
Usuńponcho wygląda ciekawie, fajny look :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńciekawa jestem jak wyglądasz w okularach ;)
OdpowiedzUsuńkorekcyjnych czy przeciwsłonecznych? :)
Usuńw "kujonkach" pewnie bd fajnie wyglądać:)
Usuńmasz w sobie coś z Lily Allen :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy post:)
OdpowiedzUsuńAle masz śliczny uśmiech! :)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa! :))
OdpowiedzUsuńa może i chłopcy?!
OdpowiedzUsuńchłopaki też do mnie zaglądają? fajnie :D w takim razie dziewczyny i chłopaki - dzięki! ;))
Usuńciekawa stylizacja , piękne poncho !
OdpowiedzUsuńbardzo fajnny post i świetne ponczo
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie również zaczynam http://bestregardsana.blogspot.com/